Już ponad tydzień temu postanowiłem napisać tekst o tym, jak postąpiłby Lech Wałęsa - gdyby był polskim bohaterem narodowym - w kilku momentach, istotnych bądź wręcz kluczowych dla historii Polski. Wybrałem cztery takie daty, w moim przekonaniu dobitnie ukazujące złą rolę odegraną przez Wałęsę w destrukcji Solidarności. I to rozumianej dwojako, zarówno jako idea, jak i związek.
Jako, że mam zwyczaj weryfikowania informacji, które umieszczam w moich notkach, podobnie postąpiłem i tym razem, rutynowo wyszukując w Internecie źródłowych danych. Trudności z jakimi borykam się od kilku dni są dla mnie tak zaskakująca, że skłoniło mnie to do napisania niniejszego tekstu. Chodzi o to, że nie mogę znaleźć w ogólnodostępnych źródłach internetowych kilku informacji, o których myślałem, że tam się – jak najbardziej oczywiście – znajdują.
Myślę, że większość Polaków nie wie, że Solidarność, która rzekomo „wygrała” wybory w czerwcu 1989 roku, NIE JEST tą samą Solidarnością, która została zainicjowana podczas sierpniowych strajków w 1980 roku.
Ta pierwsza została zarejestrowana 10 listopada 1980 roku, a ta druga 17 kwietnia 1989 roku. Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku, istniał komitet założycielski, który o te rejestracje wystąpił i przedstawił statut związku. Dziwna sprawa, o której wspomniałem, to BRAK JAKICHKOLWIEK informacji o składzie komitetu założycielskiego z 1989 roku oraz treści zarejestrowanego wtedy statutu. Skład komitetu założycielskiego z 1980 roku również nie jest powszechnie dostępny, choć cząstkowe dane wygrzebałem gdzieś w internetowych lochach.
Szukanie zacząłem oczywiście od Encyklopedii Solidarności i wtedy, mówiąc kolokwialnie, opadła mi szczęka. NIC. Kilka ogólników i wszystko. Żadnych nazwisk, żadnych konkretów. Z informacji w Dzienniku TV z tego dnia (17.04.1989) wiadomo, że komitet założycielski reprezentowali między innymi Mazowiecki i Geremek. I to wszystko.
Sprawa jest o tyle istotna, że pierwszej Solidarności nikt nie zakładał. W Gdańsku powstała idea niezależnego, samorządnego związku zawodowego o nazwie Solidarność. I to było jak podpalenie lontu. Solidarność WYBUCHŁA w całej Polsce. Skala tego wybuchu była zaskoczeniem dla wszystkich. Było to absolutnie nieprzewidywalne zjawisko. I, co ważniejsze, absolutnie niemożliwe do kontrolowania, gdyż ludzie organizujący Komisje Zakładowe wzięli się dosłownie znikąd. Wiem, bo sam taki byłem i wiem, kto ze mną tworzył związek w naszym zakładzie pracy. Jakakolwiek kontrola była do pomyślenia tylko na wyższych szczeblach, w regionach no i w „krajówce”.
Inaczej sprawa wyglądała przy drugiej Solidarności. Tamta zaczęła się od góry i była tworzona w sposób kontrolowany. Dlatego istotne jest kto ją tworzył. No i rola Wałęsy w tym wszystkim. Równie istotna jest sprawa statutu zarejestrowanego w 1989 roku. Czy na pewno był identyczny z tym pierwszym statutem? Czy nadal był w nim aneks o kierowniczej roli partii? Znowu żadnej informacji, aż dziwne. Wydawałoby się, że to nic prostszego zamieścić taki statut w Encyklopedii Solidarności albo gdzieś w Wikipedii.
Dlatego zwracam się do Wszystkich o pomoc w znalezieniu tych danych. Proszę o linki, wskazówki lub same dane.
Data 17 kwietnia 1989 roku jest kluczowa dla losów Polski, a przede wszystkim losów milionów Polaków, przed którymi odegrano niezłe przedstawienie, jak się wydaje.
